No, znowu mamy wolny weekend! A nawet dłużej - bo aż do wtorku. Rodzice pojechali do Brukseli. A my śmigusiem do babci. Najpierw do jednej, potem do drugiej, żeby było po równo. To dopiero sobie poszalejemy. Ale ciiii.... ;) Bawcie się dobrze, czekamy grzecznie!
1 komentarz:
Jakie z Was słodziaki!
Jak to dobrze, że idąc tropem Szymka tu w końcu trafiłam!
Mam nadzieję Filipku, że ze zdrowiem już wszystko dobrze. Uważajcie na siebie w tej Afryce Dzikiej. Jestem ciekawa Waszych wrażeń po powrocie.
całusy dla całej rodzinki
Agata A.
Prześlij komentarz