W ten weekend mieliśmy prawdziwe wakacje! Mama miała szkolenie. A my pojechaliśmy na 3 dni do Babci na Partynice. A u Babci to można wszystko!
1. Po pierwsze chodziliśmy dwa razy dziennie na spacery. Tak opaliliśmy sobie buzie, że aż mama nas nie poznała.
2. Po drugie pojechaliśmy znowu na basen. Najfajniejsze było nurkowanie!! I wcale nie zamykałem oczu pod wodą! Chociaż pani trenerka kazała tacie dmuchać w oczy, żebym je zamknął. Ale przecież wtedy nic nie widać!
3. Po trzecie poznaliśmy Amelkę. To jeszcze dzidziuś. Jest dwa razy młodsza od nas!
4. Po czwarte bawiliśmy się razem z Amelką na podwórku. Fikuś zjeżdżał sam z 2 metrowej zjeżdżalni! Mama nie chciała w ogóle w to uwierzyć. Dopóki nie zobaczyła na filmie. Szkoda, że nie widzieliście jej miny!!
5. Po piąte u Babci mieliśmy super wielką kanapę tylko dla nas! I żaden bałagan babci nie przeszkadzał!
6. A po szóste to nie wszystkie nasze szaleństwa. Ale reszta to już tajemnica! Ciiii.... :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz