Dzisiaj to naprawdę się działo:
1. Skończyliśmy już 4 miesiące i 1 dzień!
2. Jedliśmy pierwszą zupkę! Takim dziwnym sposobem. Mama dawała mi do buzi śmieszną długą łyżeczkę. Coś nie mogła wcelować. Ale ja popychałem zupkę rękami, żeby było szybciej. (A tak w tajemnicy to spróbowałem też kabanosa!)
3. Umiem już sam siadać! Co będę tak leżał na tym foteliku. No i usiadłem. A Babcia Róża na to "och" i "och". Co w tym trudnego??
4. Była u nas babcia Krysia. Bawiliśmy się razem cały wieczór. Ale było wesoło! I miałem szczęście. Fikuś musiał pójśc się kąpać, a ja udałem że śpię i mi się upiekło! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz