2008-12-30

Hu hu ha, hu hu ha...

No i gdzie ta zima???
Postanowiliśmy ją w końcu zobaczyć. Trzeba było dłuuugo jechać. Dojechaliśmy. Mama mówiła, że to Czarna Góra. Ja chyba czegoś nie rozumiem, bo ta góra była cała biała... :) W każdym razie śnieg się znalazł!!!





Na sankach było superowo!


Ale jeszcze lepiej mi szło na snowboardzie!

Brak komentarzy: