2008-11-05

Nocne dyskusje

Godzina 22.30. Śpimy. To znaczy mama tak myśli...

***
J: Filipek....Filipek... Teraz jest jesień
F: Yhy
J: A mama poszuka sanki. Teraz jest noc. A jak wyjdzie słoneczko to mama poszuka sanki z garażu.
A ciocia Monia nie będzie jeździć na sankach. Tylko zrobi przyczepę.

***
J: Jaku namaluje Mikołajowi ist. Mama da długopis. Mama nie ma czarnego.
F: Tylko biały
J: Tak, biały. Mama da biały. I Jaku namaluje ist.

***
F: Filipek ma oczy i buzię i nos i włoski. A żyrafa? Żyrafa ma nogi i głowę i ogon
G: A Filipek gdzie ma ogon?
F: O tutaj! I mama ma ogon, i tata ma ogon, i babcia Różyczka ma ogon, i dziadek Lesiu ma ogon. Wszyscy mają ogon!
***
P.S. Mamy już dwa latka!

Brak komentarzy: