Wiecie, że nasza Babcia Krysia miała niedawno urodziny? Więc jak na prawdziwych mężczyzn przystało wybraliśmy się do Babci z kwiatkami. I z prezentem oczywiście.
Z tej okazji postanowiłem też pomóc Babci i samemu coś ugotować.
Babcia jednak nie dała za wygraną. Chyba nie do końca zaufała moim talentom kulinarnym. I wcale się nie smucę, bo było pychota! Mniam mniam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz