2007-07-01

Wieczorkiem

Ostatnio lubimy nocny tryb życia. Piątkową noc spędziliśmy na grillu przed domem. Poznaliśmy dokładnie wszystkich sąsiadów. Kinga też była! Jak już się zaczęło rozkręcać, to znaczy wujek Maciek grał na gitarze a tata na bębenkach, to mama kazała nam iść do domu... Następnym razem nie damy się tak łatwo!

Z kolei wczoraj wieczorkiem zabrałem Jakubiego, mamę i tatę na wycieczkę. Nasze auto nie jest dopracowane pod kątem odpowiedniego nachylenia kierownicy i fotela, ale jakoś dałem radę ;)

Brak komentarzy: