2007-06-22

Uauauaua


Moja chrzestna, ciocia Monika nie mogła uwierzyć, że umiem robić indianina. Więc przyjechała osobiście się przekonać. A ja na to: Uauauauaua. Tato też ma dobrą technikę, więc najczęściej robimy uauaua w duecie.

Brak komentarzy: