2007-02-03

Zwykła sobota

Dzisiaj spędziliśmy pół dnia sami z Tatusiem. Mamusia pojechała kupować w tym czasie pieluchy i takie tam. W tym czasie Tato zorganizował nam sesję fotograficzną. Ale to męczące! Potem tak nas usypiał, że sam zasnął. Musieliśmy czekać aż się obudzi! Wtedy poszliśmy razem na spacer.



Wieczorem odwiedzili nas ciocia Asia z wujkiem Pawłem. Filipek tak się ucieszył, że aż zaczął mówić! Aż się mama zdziwiła, że on tak potrafi. Phi, ja tak umiem już dawno...A ja szarpałem ciocię za włosy. Było super.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Nam również było miło Was odwiedzić! Ciocia i Wuj
[pamiętajcie: będziecie pompki trzaskać jak dorośniecie!!!]